Sierpień jest już tylko wspomnieniem, czas więc na spojrzenie wstecz i rozliczenie się z obietnic.

Najpierw jednak kolejny sukces: po wyborze na tekst tygodnia, wpis o nietolerancji został wybrany tekstem miesiąca (czytaj). Yay! Myślę, że mogę zdradzić jedną ciekawostkę odnośnie tego wpisu – napisanie go zajęło mi jakieś pół godziny i poszedł w mniej więcej oryginalnej wersji, co u mnie zdarza się niezmiernie rzadko. Dla porównania, większość wpisów powstaje co najmniej godzinę (nie liczę tu powtórnego czytania i sprawdzania literówek), a niektóre rodzą się w prawdziwych bólach i pod koniec za nic nie przypominają pierwowzorów.

No strumień świadomości, jak nic.

Jeżeli chodzi o zapowiedzi, to tytuł tego wpisu z grubsza oddaje, jak należy je traktować. Plan udało się zrealizować w 60% – zabrakło dwóch wpisów. Pierwszy o biegaczu, przeniosłem na luty albo marzec przyszłego roku, kiedy będzie miał większy sens. Drugiego najzwyczajniej w świecie nie zdążyłem napisać, bo przygotowanie wpisu o bieganiu charytatywnym zajęło mi całkiem sporo czasu (czytaj). Jest to jednak chyba najlepiej przygotowany tekst do tej pory na tym blogu.

Poza tym luźny wpis o Grze o Tron (czytaj) cieszył się całkiem niezłym zainteresowaniem. Wychodzi na to, że jest popyt na tego typu twórczość. Wypada więc zwiększyć podaż.


 

Starczy już tego roztrząsania. Wyciągam kryształową kulę i widzę w niej co następuje:

Zaczniemy od końca, czyli na pierwszy ogień wpis, który miał się pojawić jeszcze w sierpniu o tym, czy jesteśmy głupsi o szympansów.

W dalszej kolejności opowiemy sobie o kilku rodzicielskich mitach.

Podzielę się z wami też nowym nurtem w parentingu – czy rodzicielstwo bliskości zyska groźnego konkurenta?

Koniec miesiąca upłynie pod znakiem biegania – będzie się działo na instagramie (śledzić mnie można tutaj). A na blogu przypomnę stary tekst o tym, jak poszedłem kiedyś do kardiologa. Wrzesień zakończymy relacją z 37. Maratonu Warszawskiego, który jak się okazało pobiegniemy razem z Łukaszem, autorem bloga http://finanseirodzina.pl

Zapowiada się ciekawy miesiąc.

Stay tuned!

Zdjęcie: Chelsea Francis

Ok, tyle ode mnie.

Jeżeli jeszcze tego nie zrobiłaś, koniecznie zapisz się do newslettera na medal - o tutaj

Krótsze formy i jakieś zdjęcia wrzucam też na facebooka - kliknij tu

Możesz też zostawić komentarz, albo udostępnić ten wpis swoim znajomym

Udostępnij:Share on FacebookTweet about this on TwitterShare on Google+Pin on PinterestEmail this to someone